My inspiration.

Dzisiaj taki post, a dziękuje mojej przyjaciółce Wiktorii


Inspiracją nie musi być jakiś aktor,piosenkarz czy jakaś inna sławna osoba. U mnie ta kategoria się zalicza, ale również mam inne inspiracje np. świeże powietrze nad morzem, ćwierkające ptaki, seriale lub filmy jest tego wiele ale najważniejsze to chyba pisanie. Nie jestem w tym bardzo dobra, ale niektórzy czytają moje wypociny lecz w przyszłości nie chcę być pisarką.Piszę czasem jak mnie zainspiruję jakaś książka (a czytam sporo), właśnie takie piszę (na podstawie The perks of being a wallflower) lecz nie chcę go nigdzie publikować lub zrobię to ale jako osoba anonimowa.

Dalej u mnie są muzyka, miejsca z palmami, dwie blogerki Martyna ,Agata i zdjęcia. W ostatnim poście możecie się dowiedzieć więcej czemu uwielbiam robić je.

 

Przepraszam, że krótki post ale nie mam pomysłów na posta. Do zobaczenia.

EN : SOON

Hidden Memories is offline